Ostatnio zadałam sobie pytanie "Jak często wychodzę na dwór?" i odpowiedź nie do końca mnie zadowoliła. Owszem wychodzę z domu, ale tylko wtedy, gdy muszę tj. do szkoły, na zajęcia, do znajomych ... A bardziej chodzi o to , aby chodzić na spacery, przejażdżki rowerowe, na rolki, hulajnogę, czy po prostu pobiegać. Dlatego wykorzystując fakt, iż w pobliżu mojego osiedla jest budowana nowa droga, która jest jeszcze zamknięta dla samochodów, co jakiś czas urządzam sobie krótki maraton. Ubieram szerokie dresy i luźną koszulkę, biorę słuchawki i komórkę. Pomimo wielkiego zmęczenia i zarzekania się, że już nigdy więcej powiem wam, że to świetna sprawa. Otóż na specjalnej stronce obliczyłam, że po 30 min intensywnego biegu spalam ok. 250 cal czyli mniej więcej połowę obiadu. Jeśli chodzi o rower to muszę się przyznać, nigdy nie przyjaźniliśmy się bliżej ;] Coraz to nowe fantazyjne dróżki przez las, łąki , działki itd. Wczoraj np. przejechałam ponad 30 km i naprawdę jestem z siebie dumna :) Nie omieszkam się oczywiście wstawić owej "specjalnej stronki" http://odchudzanie-zdrowe.pl/kalkulator_spalania_kalorii.htm
Od jakiegoś czasu chodzę również na spacery po osiedlu. biorę wtedy 2 pieski i lustrzankę, ponieważ tak przypadkowo można uchwycić bardzo fajne zdjęcia. Oto kilka moich :
Mam nadzieję, że w jakiś sposób zachęciłam was do wyjścia i zaczerpnięcia świeżego powietrza i aktywnego wypoczynku ;]
No w sumie chyba też powinnam ruszyć tyłek a nie tylko na blogspocie siedzieć ;p A zdjęcia są świetne : ))
OdpowiedzUsuńRacja! ;) . Ja też za często nie przebywam na dworze,większość to przed komputerem :). Zdarza się,że czasem przejdę się,pójdę z psem na spacer,pobiegam :). Bardzo fajna notka. Taka motywująca. A te zdjęcia! <3 . Piękne. Najbardziej podoba mi się pierwsze zdjęcie !. Masz talent do pisania,fotografii ;) i na pewno jeszcze w czymś o czym jeszcze nie wiem ;).
OdpowiedzUsuńFajny blog ! ;)