poniedziałek, 3 września 2012

And again in the walls...
        Ojejku, czas szybko upływa, wakacje się kończą, lato również moim zdaniem będzie już tylko gorzej. Jednak warto zmienić swoje nastawienie z późno- wakacyjnego na świeżo- szkolny już teraz, im szybciej , tym lepiej ;] Ciężko było wytrzymać w szkole w pierwszym dniu, bowiem ( przynajmniej w moim przypadku ) przywołuje on wszystkie letnie wspomnienia i jeszcze większy żal, że wszystko minęło. Wakacje zdecydowanie na +, teraz muszę zadbać o jak najlepsze wyniki, aby nie zaprzepaścić ostatniego roku w gimnazjum i jak najmilej  go wspominać. Pogoda jak zauważyłam psuje się z dnia na dzień coraz bardziej i to natenczas smuci mnie chyba najbardziej ;[ No nic, jutro do szkoły i tak przez najbliższe 10 miesięcy. Życzę wszystkim serdecznie powodzenia i " Żeby ten rok był lepszy od poprzedniego" :)  



DODAM KILKA ŚWIEŻYCH ZDJĘĆ DLA ROZLUŹNIENIA ;







Dziękuję za komentarze, czytam każdy, odwiedzam również Wasze blogi, więc nie musicie robić z mojego tablicy ogłoszeń ;)

środa, 29 sierpnia 2012

Atop!
Niedawno wróciłam z zajęć i czuję się taka odświeżona, dlatego postanowiłam dodać coś nowego. A więc dzisiaj temat związany z garderobą, ponieważ chodzi o akcesoria - buty oraz torebki ( mój ulubioony ) ;). Pobuszowałam nieco po internecie i znalazłam parę niezłych stron, które prezentują świetne i modne modele, Let't go!

Teraz przedstawię swoje typy, które niestety są i pozostaną pewnie jedynie marzeniami ze względu  na wysokość obcasa, choociaż, tak jak ucząc się jeżdżę po domu w rolkach, tak samo uczyłabym się chodzenia na szpilkach, niezły pomysł? :>




















ZAMSZOWE CZÓŁENKA NA SŁUPKU
































OOO taak schrupałabym. Przy moim wzroście 164 cm, przydałyby się chociaż 6 cm ;) Dlatego zamierzam kupić ten czarny model z drewnianym obcasem, ale również workery, które przedstawiłam poniżej: 



NA TEJ OTO STRONIE:


www.czasnabuty.org




Modele oraz ceny są naprawdę imponujące, wiem co mówię, ponieważ nie kąpię się w kasie a mogę sobie pozwolić na wiele z tych cudeńków.Obejrzyjcie i oceńcie.

Teraz czas na TOREBKI, oto druga strona, na której oprócz nich możemy znaleźć wiele oryginalnych i niespotykanych akcesoriów, np. skarpetki Marilyn, piórnik- tortilla i inne, koniecznie sprawdźcie !
Mnie ostatnio urzekły torebki a'la listonoszki ;)







Bynajmniej nie chodzi o torebki powyżej a raczej o te:


Spike ClutchFlorence ciała Purse Krzyż

Oxblood Ostrich Purse ciała Krzyż
Plecak Volcom Drukuj Giraffe



















Hamburger smaczne PouchPeanut Butter and Jelly Pouch


Bold Stripe Satchel     Hot Dog Torba


Tie Dyed Plecak Volcom     Natural Wonders Satchel



Hot Dog PouchMini Coke Bottle Change PurseTaco Belle Pouch Cosmetics




Mam nadzieję, że spodobały wam się modele z jednej z moich ulubionych stronek z gadżetami i akcesoriami, ale również odzieżą. Nie będę przedłużać, bo muszę lecieć nakarmić koty, wasze opinie przedstawiajcie w komentarzach, pozdrawiam ! :>



sobota, 25 sierpnia 2012

Show me your emotions!
      Na wstępie chciałabym powiedzieć, że prezenty się bliźniaczkom bardzo spodobały o raz podziękować za komentarze.

             
            Dzisiaj temat związany z filmem. Pierwszy jak dotąd recenzencki post, który mam nadzieję przybliży wam  postać jednej z najbardziej znanych gwiazd świata - Marilyn Monroe . Jak może zdążyłyście się już spostrzec , jest to kobieta, która przywłaszczyła sobie znaczną część mojego serca. Przedwczoraj udało mi się zdobyć film właśnie z jej udziałem. Na pewno słyszałyście o nim lub nawet go widziałyście. Nosi tytuł "My week with Marilyn" ( Mój tydzień z Marilyn ). 


        Dla mnie sam montaż oraz sposób nakręcenia filmu nie przypadł do gustu, ponieważ nie do końca oddawał klimat tamtych czasów, jednak nie na tym powinniśmy skupiać się najbardziej. Moim zdaniem, Michelle Williams doskonale wcieliła się w rolę ikony sexu. Lekki i subtelny głos jakim operowała oraz ruchy - nie do końca zdecydowane, ale w każdym stopniu stylowe jeszcze bardziej przybliżały ją do postaci, którą grała. Fabuła filmu opiera się na fragmencie wyrwanym z jej życiorysu a konkretnie z planu " Książę i aktoreczka". Marilyn nie była jeszcze wtedy znamienitą aktorką, nie do końca potrafiła wcielić się w postać "aktoreczki" jednak pomógł jej w tym Collin, goniec, wykonujący polecenia wszystkich wkoło. W trakcie przeplatają się motywy romansu, zdrady, chwilowego zauroczenia, które dla jednych może okazać się przygodą życia, dla innych natomiast uszczerbkiem emocjonalnym. Film ukazuje również kruchą osobowość gwiazdy. Uważana za ikonę sexu, ciepłą blondyneczkę  Marilyn Monroe w rzeczywistości bardzo cierpiała. Bardzo zależało jej na tym aby odciąć się od tejże etykietki i pokazać prawdziwe myśli, emocje oraz serce, jednak ludzi to nie obchodziło, dlatego po 36 latach pozornie wspaniałego życia zobaczyli efekt własnych poczynań...

"2 nominacje do Oscarów 2012: najlepsza aktorka pierwszoplanowa - Michelle Williams, najlepszy aktor drugoplanowy - Kenneth Branagh 
Złote Globy 2012: najlepsza aktorka w musicalu lub komedii - Michelle Williams- 2 nominacje: najlepszy film - musical lub komedia, najlepszy aktor drugoplanowy - Kenneth Branagh
7 nominacji do Brytyjskich Nagród Filmowych BAFTA 2012, w tym: najlepszy film brytyjski, najlepsza aktorka pierwszoplanowa, najlepsza aktorka drugoplanowa - Judi Dench, najlepszy aktor drugoplanowy "

OTO WYJĄTKOWE SPOŚRÓD WIELU SCEN FILMOWYCH :::




Michelle Williams i Zoë Wanamaker


Michelle Williams i Dougray Scott


Michelle Williams jako Marilyn Monroe


Michelle Williams i Eddie Redmayne


Michelle Williams jako Marilyn Monroe
Po prawej stronie Michelle Williams po lewej natomiast
oryginał. Przyznajcie, że charakteryzacja jest mistrzowska;)
                                                                         




Oglądałyście? Podzielcie się w takim razie wrażeniami ;)


Proszę oraz z góry dziękuję za szczere komentarze. Zawsze odwzajemniam się tym samym, więc nie musicie podawać linków blogów. 

czwartek, 23 sierpnia 2012

Give me a gift!

         Zbliżają się urodziny moich koleżanek - bliźniaczek. Idą wielkimi krokami, bowiem impreza ( party hard rzecz jasna ;D ) odbędzie się pojutrze. Z tej przyczyny zmuszona byłam wysilić swój mózg do myślenia, ponieważ mój odwieczny problem w postaci pytania " Co mam kupić ??" prześladował mnie do wczoraj. Konkretnego pomysłu nie miałam, jednak zawsze można skorzystać z kliku wariantów - coś do poczytania, coś pachnącego, coś do noszenia, coś do posłuchania albo do użytku zewnętrznego.  Nie przedłużając oto, co moje kochane bliźniaczki będą zmuszone pochwalić, jako że dostaną to w prezencie ;) 












                     





                                                              

               



-"Jak to nie mój prezent?!?"




                                                 




    Mam skrytą nadzieję, że bliźniaczki - Emila i Kaśka , będą równie zainteresowane prezentami, jak moje dwie mruczące bliźniaczki ;) A więc, Dla Kasi kupiłam wisior vintage w wersji z zegarkiem. Miałam dwa typy, ale nie mogłam się zdecydować, który powinnam zakupić , dlatego jak widzicie jeden leży w jednym pudełku, a drugi w drugim. Kupiłam jej również szklany sześcian na 3 zdjęcia. Moim zdaniem świetny pomysł na prezent dla każdego. Po spojrzeniu z każdej strony widzimy inne zdjęcie w lekkim powiększeniu . Emila dostanie za to książkę Nicholasa Sparksa - "Od pierwszego wejrzenia", ponieważ po przeczytaniu "ostatniej piosenki" jak to mówi zakochała się w autorze od pierwszego rozdziału ;p  Wszystko zapakowane zostało przez mua w okazjonalne pudełka, ponieważ preferuję ten rodzaj wręczania i dostawania upominków. 



Dwa wisiory vintage - Świat spinek ( 32 zł za 1 ) 
Szklany sześcian na trzy zdjęcia - Empik ( 19,90 zł )
Książka - Empik.com ( 32 zł )
Pudełka - ( okrągłe 5 zł, prostokątne 3 zł )

Jak myślicie, spodobają się im moje pomysły? 




Proszę o szczere komentarze i opinie na temat posta, 
nie martwcie się, czytam każdy i z chęcią    odwiedzam wasze blogi,
 dlatego nie musicie wstawiać linków bloga, dziękuję ;)

poniedziałek, 20 sierpnia 2012

Refresh yourself!

    Ten post został przeznaczony do poruszenia bardzo ważnej kwestii dotyczącej moich, naszych włosów. Wszystkim nam zależy, aby były zdrowe, mocne i piękne. Lecz okres wakacji, lata i upałów, to dla nich nie najlepszy czas, przyznajcie same. Muszę powiedzieć, że moje włosy w skali grubości i ilości zasługują na maksymalne 10, lecz moim odwiecznym problemem są rozdwojone końcówki a od pewnego czasu również wypadanie włosów. Poczytałam trochę na ten temat i powody trochę mnie zdziwiły, ponieważ oprócz poważnych przyczyn takich jak nadmierne picie alkoholu lub palenie papierosów istnieje wiele bardzo błahych z mojego punktu widzenia powodów, na przykład :

> Detergenty zawarte w szamponach mogą podrażniać skórę głowy. Zazwyczaj powoduje to swędzenie oraz niestety wypadanie włosów.
> Bardzo gorące i suche powietrze podczas suszenia również sprzyja wypadaniu podobnie jak gorąca woda podczas ich mycia.
>Bardzo modne ostatnio farbowanie włosów lub po prostu trwała to kolejny samobój jaki możemy sami sobie sprawić

A TERAZ KOSMETYKI, KTÓRE NAM W TYM POMOGĄ :

Barwa ziołowa




W przypadku linii Barwa ziołowa osobiście wypróbowałam jedynie ten do włosów osłabionych ( na zdjęciu ostatni ) i nie ukrywam przyniosło oczekiwany skutek, lecz nie w 100%. Myślę jednak, że za tą cenę - ok. 6 zł można wypróbować na swoich włosach i poddać własnej ocenie.


Vichy





Nie stosowałam jeszcze szamponu marki Vichy, myślę, więc nie pozostawię swojej opinii, jednak oto kilka słów recenzentki "Wypadanie włosów to był mój odwieczny problem, stosowałam różne preparaty, ale nic nie pomagało. Dopiero ten szampon pomógł mi uporać się z tym uciążliwym problemem, a moje włosy w końcu stały się mocniejsze i zdrowsze. Stosuję go od niedawna, a już widać różnicę!" 
"Bardzo skuteczne działanie. Świetnie poprawia kondycje włosów, które znacznie mniej wypadają na zdrowsze i bardziej wzmocnione. Jest bardzo wydajny. "
 Cena produktu - ok. 35 zł


WELLA


Na początek chciałabym powiedzieć, że mam wszystkie z kosmetyków pielęgnacyjnych widocznych na zdjęciu. Każdy z nich, to mały cud w ampułce. Seria Sp moim zdaniem, to najlepsze produkty wydane przez Wellę.

Opiszę niektóre z nich, a więc produkt pierwszy od lewej, to płyn, którego nie spłukuję z włosów.
Po paru użyciach włosy są zauważalnie gładsze a ich koloryt wyraźniejszy.

Ten niski kwadratowy pojemnik, to maska wygładzająca. Należy pozostawić ją na 5 min po umyciu i ponownie spłukać. Nadaje się fantastycznie do grubych i kręconych włosów, czyli takich jakie ja posiadam. Działanie tej formuły pozwala opanować nawet najtrudniejszy do opanowania bunt włosów. ;>

Produkt pierwszy od prawej, to intensywne serum, które zarówno wzmacnia włosy ( stosowany do cienkich i łamliwych ) oraz zapobiega ich wypadaniu. Jednym słowem 2 w 1 więc cena też jest podwójna - 90 zł

Nie powiem, kosmetyki marki Wella Sp nie należą do tanich, jednak w ich przypadku razem z ceną idzie w parze jakość. Radzę wam wypróbować i same przekonać się, jaki jest efekt. Wiem również, że każdy przypadek włosa należy rozpatrywać indywidualnie, dlatego proponuję wam wiele różnych rozwiązań, mam nadzieję, że docenicie moje starania ;)



Garnier

Garnier Color Resist Fructis Maseczka Chroniąca Blask Koloru Włosy farbowane lub z pasemkami 300ml


Teraz coś, co nie dotyczy mnie, ale pewnie niektóre z was. Otóż nie mam nic do farbowania włosów, jednak nie powiem, żebym była ich zwolenniczką. Mnie się moje włosy podobają i tyle. Powyżej przedstawiłam Produkty firmy garnier, które bardzo sobie cenię. Produkt na każdą kieszeń a skuteczny i przyjemny dla włosów. Oba mają na celu odbudowę i regenerację włosa farbowanego, oraz zatrzymują w nich kolor a to ważne.


Dobra, starczy tych kosmetyków. Jeśli chciałybyście poruszyć jakieś ważne kwestie, albo doradzić co do tematów postów, jestem otwarta, Adios !


(Proszę was, piszcie szczere komentarze i nie musicie dodawać linków swoich blogów,   obiecuję, że wejdę i zrobię to samo, dziękuję ;) )